Stracił prawo jazdy, bo nie zastosował się do orzeczenia sądu
Zatrzymaniem prawa jazdy skończyła się podróż samochodem dla 24-letniego mieszkańca Kalisza. Kierowca nie stosował się do orzeczeń sądu. Auto którym jechał 24-latek nie było wyposażone w blokadę alkoholową. Zamontowanie w aucie alkoblokady umożliwia kierowcom skrócenie orzeczonego wobec nich zakazu prowadzenia pojazdów.
Policjanci z drogówki zatrzymalido kontroli, kierującego oplem mężczyznę na ul. Podmiejskiej w Kaliszu. W trakcie kontroli okazało się, że wobec 24-latka orzeczono sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, jednak prawo jazdy za zgodą sądu zostało zwrócone kierowcy wraz z wpisanym kodem 69. Wpisywany on jest do dokumentów osób, które mogą prowadzić tylko te pojazdy, które wyposażone są w blokadę alkoholową. Ponieważ opel, za kierownicą którego siedział kaliszanin nie był wyposażony w alkoblokadę, policjanci zatrzymali prawo jazdy 24-latkowi. Teraz kaliszanin musi liczyć się z odpowiedzialnością karną za niestosowanie się do orzeczenia sądu. To przestępstwo zagrożone jest karą 3 lat pozbawienia wolności.
Przypominamy, nowelizacja ustawy Prawo o ruchu drogowym z maja 2015 roku dopuściła możliwość skrócenia okresu zakazu prowadzenia pojazdów, na który kierowca został skazany w związku z kierowaniem pojazdu pod wpływem alkoholu, poprzez wyposażenie samochodu w specjalną alkoblokadę. Z możliwości tej osoba może skorzystać nie wcześniej niż po upływie co najmniej połowy orzeczonego wymiaru, a w przypadku gdy zakaz prowadzenia pojazdów orzeczono dożywotnio, po upływie co najmniej 10 lat. Istotne jest, iż o ewentualnej zmianie sposobu wykonywania zakazu ostatecznie decyduje sąd. Po uzyskaniu zgody i ponownym zdaniu egzaminu kierowca otrzymuje prawo jazdy z kodem 69. W takim przypadku ma możliwość kierowania jedynie pojazdem wyposażonym w blokadę alkoholową.